jest male obtentum. Najjaśniejsza Rada Miasta Stołecznego Warszawy wszystkimi głosami ,,za'' przyjęła plan zagospodarowania prezstrzennego obszaru POla Mokotowskiego między al. Niepodległości-Batorego-Rostafińskich-żwirki-al. Armii Ludowej vel Trasą łazienkowską, incluyendo teren Skry. GPIF umarło, teraz będą długo srać nie mogc uwierzyć, że świat się skończył i nie wybudują parku światła czy co tam chcieli. I dobrze. Może nawet uznają, że teraz nie mają czego szukać i się zlikwidują? Pewnie nie, ale przynajmniej tu umarli. I od razu powiedzieli, że zażądają odszkodowania. Przypadkiem, sprawdzając KC, zobacvzyłem art. 417- SZkody z uchwalenia i wprowadzenia w życie aktu prawnego. Jeśli GPIF wystąpi o odszkodowanie, to zapewne z tego. A tu fail, bo oni nie mają żdnych szkód, tylko odszedł od nich zysk perpektywiczny. I co? A no dupa, bo nikt nie gwarantuje, że zysk będzie. Teraz dzięki temu, że wartość działek sami ustalili wysoko, bardzo wysoko, wpis będzie 100 tys, a po przegranej GPIF Sąd będzie mieć sto tysięcy. życie nie jest takie złe.
Lubię dokuczać deweloperom.
19 czerwca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
wygraliśmy ^^
OdpowiedzUsuń