Dokonując analiz Instytucji Innocentego III uczeni odnaleźli na marginesie notę o skardze, która powstała już po napisaniu dzieła:
Actio quod peccatoribus remissionem
Jak wiemy, istniała z dawien dawna actio remissioni pecccatoribus, którą wnosił grzesznik, któremu ksiądz pierwszej instancji odmówił rozgrzeszenia;
Actio quod peccatoriubus remissionem należy rozpatrywać jako jakby- actio remissioni peccatoribus contraria, przy czym przysługiwała ona nie rozgrzeszającemu(remisariuszowi), lecz każdemu, ale nie przeciw remisariuszowi (byłoby to bowiem accusatio- można domniemywać , że takie accusatio istniało), lecz przeciw remitentowi (rozgrzeszonemu). Była to jakby skarga apelacyjna, a chodziło o zaskarżenie rozgrzeszenia jako błędnego i niedopuszczalnego. Actor musiał udowodnić, że reus popełnił takei przestępstwa contra fidem, że nie może być rozgrzeszony.
Formułka brzmiała:
Sędzią niech będzie Kordas.
Jeśli się okaże, że Lechitus jest kacerzem wedle prawa rzymskiego lub w inny sposób bluźniercą czy przestępcą przeciw świętej wierze
i został rozgrzeszony choć nie powinien być wedle prawa rzymskiego,
zasądź, sędzio, kasatę grzechów odpuszczenia i zawezwij remitenta przed wyższy sąd biskupi, niech się stawi i wyjaśni.
Jeśli się nie okaże, uwolnij.
Po wydaniu wyroku skazującego, sędzia wysyłał kacerza do lochów, za czym informował wyższy sąd biskupi diecezji i czekano na decyzję.
14 marca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz